Translate

niedziela, 30 marca 2014

I love Ireland

Jakoś tak wychodzi, że nigdy nie piszę o sobie. Nadszedł czas aby wreszcie przedstawić wam kim jestem i jak żyję.

Z wykształcenia jestem nauczycielem języka angielskiego. Zaraz po ukończeniu studiów wyjechałam do Irlandii by podszkolić język angielski. Początkowo, przez rok, pracowałam jako au pair. Mieszkałam z irlandzką rodzinką i opiekowałam się ich dzieckiem, w zamian za to miałam swój pokój, jedzonko i kieszonkowe. Wspominam to jako bardzo dobry okres w moim życiu. Poznałam wiele bardzo dobrych ludzi, poznałam kulturę irlandzką, no i oczywiście język angielski. Po roku zdecydowałam, że zostaję. Jako że nie mogę tutaj być nauczycielem języka angielskiego, ponieważ nie znam irlandzkiego, postanowiłam, że poszukam pracy w moim kierunku czyli w szkolnictwie. Od ponad pół roku pracuję w przedszkolu i jestem bardzo zadowolona. 

Wynajmuję pokój za na prawdę śmieszne pieniądze. Pokój urządziłam sobie po swojemu dzięki czemu na prawdę czuję się jak "u siebie". Pokój jest urządzony w kolorach czerwieni, czerni i bieli, a Marilyn Monroe spogląda na mnie z uśmiechem na twarzy.

Irlandia to niezwykle piękny kraj. Pełny zieleni, spokoju i radości. Mieszkam w stolicy, ale mimo wszystko nie trudno odnaleźć tu spokój.
Poniżej kilka zdjęć.
Bieganko nad morzem

sobota, 22 marca 2014

Sukces? Oczywiście!

Zdrowe odżywianie na prawdę nie jest trudne. Wiem, to stwierdzenie dla niektórych z was wydaje się absurdalne. Każdy z nas jest tylko człowiekiem i popełniamy błędy. To normalne. Moim zdaniem to nawet nie błędy. Z jakiej racji mamy sobie odmawiać tych wszystkich pyszności? Przecież to głupie! Wszystko jest dla ludzi, trzeba tylko odnaleźć zdrowy balans w tym wszystkim. Zdrową równowagę. To cała metoda na sukces. Jesteście zdziwieni? Przecież to żadna nowość. Co Ci da to że będziesz przez dwa tygodnie na diecie kopenhadzkiej czy kapuścianej, gdy tylko myślisz o rozpływającej się w ustach czekoladzie, chrupiących chipsach i pysznych hamburgerach? Myślisz, że ta Twoja pseudo dieta na prawdę ma jakiś sens?