Translate

czwartek, 4 grudnia 2014

Jak to jest z tym szczęściem?

Follow my blog with Bloglovin

Po kolejnym ciężkim dniu w pracy wracasz potwornie zmęczony, siedzisz w domu w ten kolejny zimny jesienny wieczór, włączasz facebooka, dopijasz herbatę lub kieliszek wina, zastanawiając się po co to wszystko? Po co te wszystkie starania? Do czego tak na prawdę dążę? Po co światu te wszystkie pieniądze? Dlaczego nie potrafię być tak po prostu szczęśliwy? A co tak właściwie daje mi szczęście? Dlaczego to wszystko jest takie trudne? Jak osiągnąć to czego chcę? A czego ja tak właściwie chcę?

weheartit.com

czwartek, 20 listopada 2014

Życie to nie bajka

Czytając mojego bloga myślisz pewnie, że jestem taka fit, wysportowana, zdrowa, pełna energii, do tego jeszcze wykształcona i zarabiam kupę kasy, bo przecież mieszkam za granicą i pracuję w swoim kierunku. No nie do końca. Po pierwsze staram się. Staram się przez całe swoje życie. A mogłam wybrać bardzo łatwą drogę

czwartek, 9 października 2014

Zmień swoje nawyki.

Często zastanawiamy się co źle wpływa na nasze zdrowie? Jak o siebie zadbać? Jak zdrowo żyć? Jak zdrowo jeść? Jak sprawić, że będziemy się lepiej czuli? Co jeść? Mam dla was dziś kilka wskazówek.

Możecie zacząć już dziś i nie musicie za to nic płacić.
Pierwszy krok to sen.


niedziela, 28 września 2014

Jesień nie jest mi straszna

No i zaczęło się, zaczęła się jesień. Pora roku do której nie pałam jakimś wielkim uczuciem, a nawet mogłabym zaryzykować stwierdzeniem, że nie lubię tej pory roku. A dlaczego? Na pewno z tych samych powodów co większość z nas. Szybko robi się ciemno i zimno. Każdego ranka w myślach przeklinasz, że musisz wstać z łóżka i naszykować się do pracy. W pracy odczuwasz zmęczenie i brak chęci do pracy. Spadek motywacji spowodowany niewystarczającą dawką witaminy D, szczególnie u mnie w Irlandii. Ogarnia mnie poczucie nie spełnienia i dezorganizacja życia.


niedziela, 7 września 2014

Z cyklu moje życie

Dziś chciałam wam pokazać jak wygląda moje życie na wyspach. Taki instagramowy mix.

Z przyjaciółką wybrałyśmy się na wycieczkę rowerową do Clontarf, czyli po prostu nad morze. Rowerkiem to jakieś 30 min rowerkiem w jedną stronę.

Później jechałyśmy na zakupy, potem do mojej przyjaciółki, a potem trzeba by było wrócić do domu, także jakieś 20 km zrobiłam wczoraj.

niedziela, 24 sierpnia 2014

Jak być pozytywnie nastawionym do życia i problemów?

Ostatnimi czasy oglądam bardzo dużo vlogów motywacyjnych, o tym jak otworzyć własny biznes, jak być szczęśliwszym, bardziej spełnionym w życiu zawodowym i prywatnym i wiecie co? Nie jestem pewna na jakiej zasadzie to funkcjonuje, ale w moim przypadku działa. Słucham tego wszystkiego o czym mówią vlogerzy i zgadzam się z nimi. Ostatnio oglądałam bardzo fajny filmik, który zapadł w mojej pamięci, a mianowicie „Jak być optymistycznie nastawionym do życia?”. Nie mam już nastu lat (oj w tym roku wybije dwudziestka czwórka na karku) i znam siebie na tyle dobrze, by stwierdzić, że jestem osobą ze skłonnościami depresyjnymi i ogóle mówiąc marudą przez duże M. Moje najbliższe otoczenie również potwierdziłoby tę tezę gdyby tylko ich zapytać... No ale do sedna


Jak być pozytywnym?

niedziela, 20 lipca 2014

Awokado

Wiem to zbrodnia, nie było mnie tu wieki. Choć to nie do końca prawda, ponieważ zaglądam tu regularnie, ale brak mi weny do pisania, to i tak mnie nie usprawiedliwia. Dużo się w moim życiu działo przez ten czas, ale koniec końców moja dieta nie wygląda teraz najlepiej, a o ćwiczeniach już nie wspomnę. Czas wziąć się w garść, zaplanować jadłospis i ćwiczenia! Do dzieła!

Chciałam podzielić się z wami moją miłością do AWOKADO. Kiedyś mnie miałam pojęcia co to jest i jak się to je, teraz nie mogę bez tego żyć. A co to właściwie jest?



niedziela, 30 marca 2014

I love Ireland

Jakoś tak wychodzi, że nigdy nie piszę o sobie. Nadszedł czas aby wreszcie przedstawić wam kim jestem i jak żyję.

Z wykształcenia jestem nauczycielem języka angielskiego. Zaraz po ukończeniu studiów wyjechałam do Irlandii by podszkolić język angielski. Początkowo, przez rok, pracowałam jako au pair. Mieszkałam z irlandzką rodzinką i opiekowałam się ich dzieckiem, w zamian za to miałam swój pokój, jedzonko i kieszonkowe. Wspominam to jako bardzo dobry okres w moim życiu. Poznałam wiele bardzo dobrych ludzi, poznałam kulturę irlandzką, no i oczywiście język angielski. Po roku zdecydowałam, że zostaję. Jako że nie mogę tutaj być nauczycielem języka angielskiego, ponieważ nie znam irlandzkiego, postanowiłam, że poszukam pracy w moim kierunku czyli w szkolnictwie. Od ponad pół roku pracuję w przedszkolu i jestem bardzo zadowolona. 

Wynajmuję pokój za na prawdę śmieszne pieniądze. Pokój urządziłam sobie po swojemu dzięki czemu na prawdę czuję się jak "u siebie". Pokój jest urządzony w kolorach czerwieni, czerni i bieli, a Marilyn Monroe spogląda na mnie z uśmiechem na twarzy.

Irlandia to niezwykle piękny kraj. Pełny zieleni, spokoju i radości. Mieszkam w stolicy, ale mimo wszystko nie trudno odnaleźć tu spokój.
Poniżej kilka zdjęć.
Bieganko nad morzem

sobota, 22 marca 2014

Sukces? Oczywiście!

Zdrowe odżywianie na prawdę nie jest trudne. Wiem, to stwierdzenie dla niektórych z was wydaje się absurdalne. Każdy z nas jest tylko człowiekiem i popełniamy błędy. To normalne. Moim zdaniem to nawet nie błędy. Z jakiej racji mamy sobie odmawiać tych wszystkich pyszności? Przecież to głupie! Wszystko jest dla ludzi, trzeba tylko odnaleźć zdrowy balans w tym wszystkim. Zdrową równowagę. To cała metoda na sukces. Jesteście zdziwieni? Przecież to żadna nowość. Co Ci da to że będziesz przez dwa tygodnie na diecie kopenhadzkiej czy kapuścianej, gdy tylko myślisz o rozpływającej się w ustach czekoladzie, chrupiących chipsach i pysznych hamburgerach? Myślisz, że ta Twoja pseudo dieta na prawdę ma jakiś sens?

sobota, 1 lutego 2014

To znowu ja

Dziękuję, że pomimo tego, iż niezbyt często piszę, ktoś mnie odwiedza, a nawet przybywają członkowie google :) dziękuję wam.

Tak jak pisałam skończyłam z moim ex. Wyprowadziłam się 2 tygodnie temu i próbuję na nowo tworzyć swoje życie. Tym razem ma być takie jak ja chcę.

Czasem czuję się najlepszą osobą na świecie, jestem wesoła, radosna... ale dziś przyszedł ten dzień kiedy chce mi się płakać. Niby mam świetnie, ale wciąż smutno mi, że nie potrafię trafić na "tego swojego" chłopaka. Co we mnie jest takiego, że przyciągam nieciekawych mężczyzn? Nie wiem.

Mam wam tak dużo do napisania. A zawsze i tak kończę na minimum.

niedziela, 5 stycznia 2014

Podsumowanie roku 2013

Serdecznie witam Was już w Nowym Roku 2014!! Mam nadzieję, że ten rok będzie dużo lepszy niż poprzedni. Szczerze powiedziawczy dla mnie rok 2013 to totalna katastrofa! Nie mówiąc już o moich treningach czy diecie, ale moje życie osobiste okazało się kompletną porażką. Uświadomiłam sobie to dość niedawno. Czas to zmienić. Czas na nowy świeży start. Życzę wam aby rok 2014 był bardzo dobrym i szczęśliwym dla was rokiem. Spełnienia wszystkich marzeń i planów.